Tajemnica rodzinna: sprawność seksualna moich pasierbów i zawód medyczny

Jako ceniony lekarz nierzadko zdarzało mi się spotkać z dziwnym i niecodziennym w mojej pracy zajęciem.Ale to, co wydarzyło się podczas niedawnej wizyty w szpitalu, było dalekie od zwykłych.Znalazłem się w konfrontacji z zagadkowym przypadkiem młodej kobiety, która przeżywała dziwaczne objawy.Desperacko potrzebowała pomocy lekarskiej, ale jej stan był daleki od typowego.Okazało się, moja pasierbica była pacjentką.Zwierzyła mi się ze swojego sekretu, jej ukrytego talentu - jest dziwką.Nie byle jaką dziwką, ale uwielbiająca dupę, uwielbienie tyłka, szklane ciacho.Jej ekspertyna w sztuce uwodzenia była niezrówna.Mimo początkowego szoku, przyciągało mnie do niej, nie mogąc oprzeć się jej powabowi.Widok jej dużego, krągłego tyłka przez okulary był zbyt duży do oporu.Wie wiedziałem, że muszę ją mieć i wiedziałem tylko, jak jej pomóc.Ująłem ją na stole, rozebrałem się w strój i zaspokoiliśmy jej pragnienia.Oboje odeszło od niej i zabieg zakończył się satysfakcjonującym finałem.Obie zostawiłyśmy bez pośpiechu, obie zostawione i zadowolone.